niedziela, 8 kwietnia 2012

Rozdział 4



Przez  jakieś pięć minut Ronnie stała jak wryta patrząc w zielone tęczówki chłopaka.

- RONNIE , HALOOO , MŁODA , ZIEMIA DO RONNIE !! - krzyczały lekko wkurzone i speszone dziewczyny.

- emmm ... cześć .. jestem  Ronnie - wyszczerzyła się dziewczyna

- hej , ja jestem Harry ale sądząc po twojej reakcji to pewnie mnie znasz .. - odwzajemnił uśmiech chłopak.

Dziewczyna zarumieniła się i troche speszyła 

- takk - sory... uśmiechnęła się - a tak poza tym to trudno was nie znać , przecież WY JESTEŚCIE SŁAWNI ! 

Nagle ich rozmowie przeszkodziły wrzaski i nawoływanie Harrego , więc loczek grzecznie się pożegnał i poszedł w stronę swoich znajomych. Dziewczyny postanowiły zająć stolik i zamówić coś do picia. Bella , Jasmiene i Nicole wzięły sobie drinki , a Ronnie - cole. Po wypiciu swoich napojów przyjaciółki postanowiły iść poszaleć na parkiet. Około godziny później Ronnie znudzona szaleństwami  poszła usiąść do swojego stolika. Kiedy usiadła na sofie usłyszała , że ktoś się do niej dosiadł. Tą osobą okazał się Harry , który był już mocno podpity. Dziewczyna nie przejmując się jednak smrodem alkocholu próbowała normalnie porozmawiać z loczkiem. Nie zdążyła jednak ,  ponieważ pijany Harry zaczął ją całować i wkładać ręce pod bluzkę . Ronnie nie miała siły się bronić , więc od razu zaczęła krzyczeć. Na całe szczęście Nicole usłyszała wołania przyjaciółki i szybko do niej podbiegła. Od razu ściągnęła chłopaka z dziewczyny i zaczęła okładać go pięściami. Przestraszona i spanikowana Ronnie ze łzami w oczach uciekła z dyskoteki. Biegła ile sił w nogach  słysząc krzyki swoich przyjaciółek i czując spływające po jej policzkach łzy. Jednak nie przejmowała się tym , chciała być jak najdalej z tąd ....

*********************************************************************************Rozdział 5. Może krótki i do niczego , ale brak weny i święta ... Wybaczcie :) Nie wiem czy jutro dodam rozdział , postaram się , ale nie obiecuje. Gdyby jutro mnie jednak nie było życzę MOKREGO DYNGUSA !!!! 

2 komentarze: