W końcu nadszedł dla dziewczyn długo oczekiwany dzień . Było równo po godzinie siódmej kiedy Ronnie , Bella , Jasmine i Nicole wstały ze swoich łóżek , po czym poszły się umyć , zjeść śniadanie i zrobić płukankę na gardło aby nie nadwyrężyć strun głosowych. Dziewczyny o swój ubiór i wygląd martwić się nie musiały , ponieważ na miejscu miały mieć do dyspozycji makijażystki , fryzjerki i stylistki. Po okołu dwóch godzinach , czyli o godzinie 9.00 pod dom każdej z dziewczyn podjechał bus , w któym siedział i menager. Droga do wrocłąwia nie jest zbyt długa więc dojechanie na miejsce zajęło im nie więcej niż pół godziny. Kiedy zespół przybył na miejsce kończono montowanie sceny. Jak na razie widać było dwa dość duże namioty. Jeden był cały biały , a na każdej ze ścian widniało czarne logo 1D . Drugi namiot był jasno niebieski i jak wszyscy siędomyśli był on przeznaczony dla dziewczyn. Przyjaciółki wraz z Mikiem postranowili od razu udać się do swojego namiotu. W środku było bardzo dużo miejsca. Przu jednej ze ścian zostały ustawione sofy z malutkimi stoliczkami , a zaraz koło nich było długie stoły zastawione przeróżnymi słodyczmi oraz kilkoma butelkami wody i herbaty w termosach. Przy drugiej ścianie były toaletki, które miały służyć za miejsce pracy makijażystek i fryzjerek , a przy terzeciej ścianie było bardzo dużo ciuchów , butów i dodatków - miejsce pracy stylistek. Po oglądnięciu namiotu Nicole i Bella poszły spróbować słodkości , a R.onnie z Jasmine udały się do ''garderoby'' pooglądać ciuchy. Nagle do namiotu wszedł wysoki mężczyzna koło 40-stki , który przedstawił się jako menager zespołu One Direction. Chciał koniecznie porozmawiać z Mikiem . Nasz menager widząc Paula < bo tak nazywał się menager 1D > od razu zaczął z nim duskutować i szeptać sobie na ucho. Po ich pietnasto minutowej rozmowie Paul wyszedł , a Mike odwrócił się do nas i rzekł :
- Słuchajcie mam dla was niespodziankę , Paul zaproponował aby do utworu Moments , który wy będziecie śpiewać dołączyli chłopcy! - Prz ostatnim zdaniu prawie krzyczał z radości.
Ronnie , która w tym samym czasie jadła babeczke czekoladową , na wieść o śpiewaniu z Harrym otworzyła szerzej oczy i zaczęła dławić się ciastkiem. Dziewczyna jednak szybko się opamiętała i wymusiła na sobie lekki uśmiech. Cała czwóka zgodziła się na duet i Mike cały uradowany poszedł potwierdzić wspólny występ. Wraz z wyjściem menagera cały zespół zrobił grupowego niedźwiadka i powtarzał sobie , że wszystko będzie dobrze i na pewno sobie poradzą. Równo z wybiciem godziny dwunastej do namiotu dziewczyn weszły makijażystki i fryzjerki , które nie tracąc czasu od razu kazały usiąść dizewczynom przy toaletkach , aby mogły się nimi zająć. Po skończeniu malowania i układaia włosów do namiotu weszły stylistki , które również od razu zanrału się do roboty. Po wszystkich zabiegach do koncertu zostało niewiele czasu , dlatego dziewczyny postanowiły pójść już za kulisy sceny. Po wyjściu z namiotu przyjaciółki doznały szoku. Wszystko wyglądało zupełnie inczej niż przed paroma godzinami. Wszędzie były porozstawiane jakieś budki z jedzeniem , piciem , balonami , a nawet z gadżetami z 1D. Nie zabrakło różnież fanek zespołu chłopaków , które stały już pod ich namiotem licząc , że chociaż jeden z nich pojawi się i zacznie rozdawać autografy. Nie przejmując się tym cały zespół dziewczyn poszedł za kulisy , gdzie zacczęły rozgrzewać swoje gardła. Po chwili za scenę przyszli również oni .....
**********************************************************************************no to szóstka! Dzisiaj dobry chumor , bo nie wiem czy prawda to czy plotka , zle doszły mnie słuchy że podobno One Direction zagrają koncert w Polsce :D . Zaraz dodam ankiete , którą dobrze by było abyście wypełnili :) DAWAJCIE TEŻ KOMENTARZE BO NIEWIEM CZY BLOG SIĘ PODOBA CZY NIE I CZY MA COŚ W NIM ZMIENIĆ !!
Jeszcze na koniec przepiękny występ Nialla , który swoimi ruchami po prostu mnie rozwalił :
http://www.youtube.com/watch?v=chuppiH-7IY&feature=related
uuu, duecik :D
OdpowiedzUsuń