poniedziałek, 25 czerwca 2012

Rozdział 32 cz. 2

Jasmine i Zayn widząc nasze pytające spojrzenia ,którymi właśnie ja wraz z pozostałymi ich obdarowywaliśmy uśmiechnęli się i podeszli bliżej
- JESTEŚMY RAZEM ! - wrzasnęła dziewczyna , kiedy byli już koło nas. Mulat na to tylko słodko się zaśmiał , a my wybuchnęliśmy śmiechem , po czym zaczęliśmy im gratulować. Kiedy nasze emocje opadły , dzisiejszy szef kuchni < Louis> poinformował nas , że obiad jest już gotowy. Po zjedzeniu jeszcze chwilę się powygłupialiśmy , po czym chłopcy udali się do swoich pokoi ubrać się na imprezę , a ja wraz z dziewczynami postanowiłyśmy wpierw ogarnąć bałagan panujący w ogrodzie , a dopiero później iść się przyszykować. Do naszego domu jako pierwsza wleciała Jasmine zajmując sobie garderobę , więc mi nie pozostało nic innego jak pójście do łazienki w celu uczesania się i pomalowania. W końcu , kiedy moja przyjaciółka opuściła ''swój drugi dom'' , ja mogłam iść się ubrać. Czas spędzony w garderobie był o wiele krótszy niż Jas , ponieważ ja wcześniej naszykowałam sobie ciuchy. Po dwudziestu minutach wyszłam z garderoby ubrana tak i podeszłam do Jasmine < która wyglądała tak > , która właśnie stała przed lustrem i dokańczała wszelkie poprawki. 
- Wooow , ale wyglądasz ... co ten Hazza z tobą robi .. - zaśmiała się Jasmine , kiedy stanęłam obok niej i również zaczęłam przyglądać się sobie 
- heh dziękuje , ale wiesz... to nie ja na pierwszej randce robię sobie tatuaż .. - powiedziałam , po czym obie wybuchnęłyśmy niekontrolowanym śmiechem. Nasze wygłupy przerwał jednak dźwięk klaksona , który sygnalizował , że chłopcy już na nas czekają. Chwilę potem siedziałyśmy już w dużym Vanie obok Danielle < wyglądającej tak > , Belli < która był ubrana tak > i oczywiście koło naszych sławnych przyjaciół , którzy aktualnie byli tak pochłonięci swoją rozmową , że nawet nie zwracali na nas uwagi. Wraz z moją siostrą popatrzyłyśmy się na nich pytająco , jednak oni nadal nas nie widzieli
- nie zauważą was .. są zbyt pochłonięci ...- powiedziała Bella 
- .. zakładaniem się kto pierwszy się dzisiaj upije - dokończyła za nią Danielle , po czym całą czwórką zaczęłyśmy się śmiać. Na naszą głupawkę zareagowali chłopcy , którzy jak odczarowani popatrzyli na nas zdziwieni i powiedzieli 
- oo Ronnie , Jasmine już jesteście - ucieszył się blondyn , a pozostała czwórka mu przytaknęła , na co ja wraz z dziewczynami znów zaczęłyśmy się śmiać. W takiej oto wesołej atmosferze minęła nam 15-sto minutowa jazda. Pod klubem była dość duża kolejka , ale ochroniarz widząc chłopaków bez problemu nas przepuścił. W środku było niesamowicie : 
Wszędzie było mnóstwo ludzi  , a na podeście umieszczonym na środku sali stał DJ ,  który puszczał świetne kawałki. Jako , że nasi przyjaciele są sławni , zajęliśmy miejsca na kanapach na loży VIP.  Louis postanowił nie marnować czasu i od razu poleciał po drinki. 
- Pięknie dzisiaj wyglądasz - szepnął mi do uch Harry , na co ja się zaczerwieniłam i w odwecie dałam mu buziaka w usta. 
- pamiętasz nasz ostatni wypad do klubu ? - zaśmiałam się 
- csaaa  próbowałem cię zgwałcić .. - powiedział loczek , na co oboje się zaśmialiśmy 
- taak , dokładnie tak ... wtedy nigdy nie przypuszczałabym , że będziemy razem , a One Direction staną się moimi najlepszymi przyjaciółmi .. - powiedziałam 
- nooo patrz już prawie miesiąc jesteśmy razem .. - powiedział , na co ja mu przytaknęłam - i z tej okazji porywam cię jutro na kolację - dodał. Na to również pokiwałam głową i upiłam łyk mojego drinka , którego  przed chwilą przyniósł mi Louis . Chwilę potem wylądowałam  na parkiecie wraz z moim chłopakiem , z którym mogłabym przetańczyć całą noc. Impreza była cudowna. Wraz z moim chłopakiem i przyjaciółmi większość czasu spędzałam na parkiecie , a w przerwach piłam coraz to nowsze drinki. Po chwili spostrzegliśmy , że nie ma Belli i Lou , którzy byli dzisiaj niekwestionowanymi wygranymi zakładu chłopaków.  Mimo tego , że nam wszystkim procenty już się udzielały , postanowiliśmy ich szukać. Nasze poszukiwania nie trwały zbyt długo , ponieważ zauważyliśmy małą grupkę paparazzich , którzy wraz z innymi ludźmi stali w kółku i otaczali coś lub kogoś.... 
                                                                    * Perspektywa Belli * 
Dzisiejsza impreza była wprost cudowna ! wraz z Louisem prawie cały czas tańczyliśmy i kosztowaliśmy coraz nowszych i mocniejszych drinków. W końcu procenty mocno uderzyły nam do głowy , jednak my się tym nie przejmowaliśmy i tańczyliśmy. Kiedy znowu zaschło nam w gardłach , nasi przyjaciel byli tak zajęci sobą , że sami postanowiliśmy pójść i wypróbować nowego drinka. Po drodze zauważyłam dość ładnego chłopaka , który cały czas się do mnie uśmiechał ,więc ja również mu go odwzajemniałam. Louis jednak widząc to bardzo się zezłościł. Spojrzał na mnie i powiedział
- Bella czy ty mnie w ogóle kochasz ?
- no kocham , a o co ci chodzi 
- a jak bardzo mnie kochasz ? 
- a jak mam ci pokazać ? - zapytałam 
- pocałuj mnie- powiedział , po czym uśmiechnął się słodko. Ja natomiast bez żadnych oporów zaczęłam go całować.  Na początku nasz pocałunek był delikatny , jednak później Lou go odwzajemnił i stał się on bardziej łapczywy i namiętny. Po chwili zebrało się koło nas całkiem duże stadko jakiś osób , jednak ani ja ani mój chłopak nie zwracaliśmy na to uwagi. Następnie w tłumie zważyłam naszych znajomych. Po chwili poczułam , że ktoś mnie szarpie. Oderwałam się od Louisa , który z tak samo zdziwioną miną jak ja patrzył na mnie. Dopiero później spostrzegliśmy , że oderwali nas od siebie nasi przyjaciele , którzy za wszelką cenę próbowali się ukryć przed tymi ludźmi z aparatami. Następnie Dan wraz z Ronnie wzięły mnie pod ręce i zaprowadziły do auta. Kątem oka widziałam , że Harry i Liam robią tak samo z moim chłopakiem. W drodze do domu niestety urwał mi się film ... 
                                                          * Perspektywa Ronnie * 

... Dopiero kiedy podeszliśmy bliżej spostrzegliśmy , że owe zbiegowisko , jest tylko i wyłącznie powodem całującej się pary. Dziewczyna w sukience w kwiatki siedziała na blacie , a chłopak z czapką identyczną , którą miał na sobie dzisiaj Niall  , całował ją ... nic specjalnego ... 

Wraz z moimi przyjaciółmi chcieliśmy , już odchodzić , kiedy w końcu dotarło do nas , że tą parą stojącą przed nami jest Lou i Bella. Akcja potoczyła się bardzo szybko : Ja wraz z Danielle wzięłyśmy pod ręce pijaną Bellą , a Hazza wraz z Liamem wzięli Lousia. Niall z kolei udał się po auto , a Jasmine i Zayn próbowali zająć  czymś paparazzich. Następnie wszyscy wsiedliśmy do Vana i  Liam < który jako jedyny nie pił > z piskiem opon ruszył z pd klubu. Za nami oczywiście jechało kilka natrętnych paparazzich , jednak w końcu udało nam się ich zgubić. Pod domem chłopaków byliśmy po upływie 30 minut. Bellę wraz z Louisem , którzy teraz słodko spali położyliśmy w pokoju chłopaka. Z kolei ja oraz reszta dziewczyn  wraz z naszymi chłopakami i Niallem , który przez całą drogę mówił jaki on jest samotny dość chwiejnym krokiem położyliśmy się w swoich pokojach < lub w przypadku dziewczyn w pokojach należących do naszych chłopaków > ... 
*********************************************************************************
                                                     No to to jest druga część rozdziały 32 ^^  Nie wyszła mi , więc nie krzyczcie .. 
 7 KOMENTARZY = NR ! 

8 komentarzy:

  1. Rozdział ja zwykle boski ♥ Nie pisz, że rozdział ci nie wyszedł bo to wcale nie prawda. Masz talent do pisania.Czytam tego bloga od niedawna i uważam, że jest jednym z najlepszych jakie czytałam do tej pory. Ja bym nie umiała zrobić tak wspaniałego bloga i regularnie dodawać rozdziały. Widać, że to jest dla ciebie coś bardzo ważnego, więc nigdy nie myśl żeby z tego zrezygnować bo to co robisz jest wielkie. Z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  2. no i co ty pierdzielisz że rozdział nie wyszedł ci co , ? On jest super ♥ __ ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Harry i Ronie ♥
    Louis i Bella ♥
    Zayn i Jasmine ♥
    Liam i Daniell ♥
    Tylko ten Niall taki samotny mam nadzieję że nie długo zrobisz tak że znajdzie sobie dziewczynę ; )
    A co do rozdziału to jak zwykle świetny : D

    OdpowiedzUsuń
  4. no no no dziewczyno jedne z wielu najlepszych rozdziałów jakie napisałaś ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. rozdział boski ; ** kocham twojego bloga ; D czekam na nastepny rozdział , pozdrawiam ; **

    OdpowiedzUsuń
  6. aaaaaaaaaaaaaaaaaa super rozdział : D Czekam na nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeju kocham to *____* Ale Lou i Bella zaszaleli ;)
    Z rozdziału na rozdział coraz bardziej mi się podoba ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. No....Lou i Bella zaszaleli;]
    Jest zajebiście kochana! Kiedy następny?
    -------------->http://together-forever-in-love-for-you.blogspot.com/
    ------------>http://my-love-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń